:47:04
- Powiedzia|em to Ballinowi.
- Chcesz, zebym oszukiwa|a meza.
:47:10
Cos ci powiem. On nie tylko cie
kupi|, on cie kocha.
:47:15
Czy to tak trudno zrozumiec?
Ja tez ci cos powiem.
:47:19
Bede robic, co zechce
i kiedy zechce.
:47:23
Raz by|am wierna mezczyznie
i zobacz co z tego wynik|o.
:47:28
- Tu chodzi o niego, nie o nas.
- Doprawdy? Co ty nie powiesz.
:47:35
Czego bys nie robi|a, postaram
sie, by wyglada|o to przyzwoicie.
:47:41
Chodz gdzie chcesz i z kim chcesz,
ale ja cie tam zawioze i odbiore.
:47:48
Tak jak zawoze i odbieram
jego bielizne z pralni.
:47:53
Wstydz sie.
:47:56
Kazdy psychiatra wyt|umaczy|by ci
twoje asocjacje myslowe.
:48:00
- Co ty opowiadasz?
- Powiedzia|by ci, ze cos znacza.
:48:04
- Czy s|ysza|as, co powiedzia|em?
- Zawieziesz mnie i odbierzesz.
:48:09
Wszystko, aby uchronic Ballina.
:48:15
Kogo ty oszukujesz?
:48:28
Tak jej nienawidzilem, ze
nie moglem przestac o niej myslec.
:48:32
Byla w powietrzu, które wdychalem.
:48:48
Myslalem, ze mi sie sni.
We snie slyszalem jej glos.
:48:54
Wnet sobie uswiadomilem...