Come Back, Little Sheba
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:02:02
Proszę. To tutaj.
:02:05
To ten pokój, kochana.
:02:07
Zobacz, jest szafa.
:02:11
Duża, ładna szafa.
I lampka do czytania.

:02:16
Muszę dokupić żarówkę.
:02:19
Zwykle jest tu ciszej.
Studenci potrzebują pewnie spokoju.

:02:24
Ale dziś sobota.
Dzieci Coffmanów są w domu.

:02:28
Widok nie ma większego znaczenia.
:02:31
- Może cena jest za wysoka?
- Nie, cena wydaje się uczciwa.

:02:36
Dobre łóżko. Cudowne.
:02:39
Wygodny materac.
Wiem, bo sama na nim spałam.

:02:42
- Naprawdę?
- Ale nie ostatnio.

:02:44
Mój mąż trochę chorował.
Ale teraz jest zdrowy.

:02:48
Nie jestem pewna, pani Delaney,
muszę to przemyśleć.

:02:51
Nie znajdziesz nic
bliżej uniwersytetu.

:02:55
- To bardzo praktyczne, ale...
- Mamy ładną łazienkę.

:02:59
Odmalowana trzy lata temu.
:03:01
Moglibyśmy zamontować dodatkową
półkę na twoje rzeczy.

:03:06
- A to...
- To nasz pokój.

:03:09
Pokazałabym ci,
ale mąż jeszcze spi.

:03:11
Jest lekarzem.
:03:14
Nie doktorem medycyny, ale kręgarzem.
Ma dobry gabinet.

:03:18
Jeśli interesuje cię pokój gościnny,
mogłabym z nim porozmawiać.

:03:22
Nie, naprawdę nie trzeba.
:03:25
Dopiero co zaczęłam szukać.
Powinnam się jeszcze rozejrzeć.

:03:29
Mogłabyś dostawać posiłek.
To się nazywa,, przywileje kuchenne".

:03:34
Dorobiłabym ci klucz.
:03:37
Mogłabyś wychodzić, kiedy tylko...
To moja szwalnia.

:03:42
- Panuje tam mały rozgardiasz.
- Przemyślę to.

:03:47
Mogłabyś traktować ten dom
jak swój własny.

:03:51
Nie przeszkadzalibyśmy ci.
Jesteśmy bardzo spokojni.

:03:54
Nie mamy wielu gości.
:03:57
- Do autobusu jest tylko dwie przecznice.
- To bardzo praktyczne.


podgląd.
następnego.