:09:13
Co za strata.
Pełnia księżyca, pusty jacht.
:09:16
- Zaraz zwymiotuję.
- No to chodźmy potańczyć.
:09:19
Przy brzegu jest gospoda...
:09:25
Coś takiego... On naprawdę ma rower.
:09:28
- Kto?
- Co?
:09:30
Co z tą gospodą?
:09:32
Mają tam pierwszorzędną
orkiestrę kubańską.
:09:34
Chodźmy tam, zawiążmy orkiestrze
oczy i pójdźmy w tango do świtu.
:09:38
- Wiesz pan co, panie Fielding?
- Co?
:09:40
Jesteś jak dynamit.
:09:43
Z ciebie też niezły fajerwerk.
:10:08
ŁODZIE
:10:36
Ahoj tam.
:10:39
Ahoj.
:10:49
- Długo już czekasz?
- Nieważne, jak długo się czeka,
:10:51
- ale na kogo się czeka.
- Dziękuję. I dziękuję za kwiaty.
:10:55
Chciałem przesłać orchidee z naszej
szklarni, ale Long Island jest zamglona.