:47:01
a z bliska tnie najtwardsze metale.
Niech pan spojrzy.
:47:31
Złoto, panie Bond.
:47:34
Kocham jego kolor,
:47:37
połysk, boski ciężar.
:47:40
Wejdę w każdy interes,
żeby powiększyć moje zasoby.
:47:45
A są spore.
:47:48
Wszystko jasne. Dzięki za demonstrację.
:47:52
Następna błyskotliwa kpina
może być pańską ostatnią.
:47:59
Rozumiem już cel naszych spotkań.
:48:02
Straciłem przez pana dość czasu.
Dobranoc!
:48:08
Mam mówić?
:48:10
Nie! Ma pan umrzeć!
:48:13
Niczego nowego mi pan nie powie.
:48:28
O jednym pan zapomniał.
:48:31
Zastąpi mnie 008!
:48:34
Życzę mu więcej szczęścia.
:48:40
- Wie to, co ja!
- Pan nic nie wie!
:48:45
A Operacja Wielki Szlem?