:22:05
Widze, ze wrňcil pan do artylerii,
poruczniku.
:22:08
Tak jest.
:22:16
Ponad stu cywilów
zglosilo sie na ochotnika...
:22:19
i sposród nich major wybral szesciu,
którzy i tak ledwo sie nadawali.
:22:23
Kiedy czekalismy na konie,
wiezniowie, których potrzebowalismy,
:22:26
obserwowali, jak budowano szubienice.
:22:28
Szubienice, na których major mial powiesic
sierzanta Chilluma, braci Hadley,
:22:32
Jimmy'ego Lee i ich kapitana.
:22:35
Kapitanie.
:22:37
- Mysli pan, ze blefuje?
- Pewnie, ze blefuje.
:22:41
On potrzebuje nas bardziej niz my jego.
:22:43
Kapitanie, to co tam buduja, to nie estrada.
:22:45
Chcemy, zeby pan wiedzial,
ze cokolwiek pan postanowi,
:22:49
wszyscy jestesmy z panem.
:22:52
Poniewaz nie bylo chetnych konfederatów,
major zmuszony byl przyjac kowbojów,
:22:56
wlóczegów i pijaków.
:22:59
Szuka pan pogromcňw Indian,
poganiaczy mulňw i amatorňw whisky?
:23:02
Wlasnie pan jednego znalazl.
:23:04
Co ja mam z toba zrobic?
:23:07
To najwiekszy pijak
i najlepszy poganiacz mulňw w okolicy.
:23:10
- Jak sie nazywasz?
- Wiley.
:23:13
Wiley, postaw krzyzyk.
:23:22
- Dostane whisky?
- Tyle, ile zdolasz wypic.
:23:27
Jesli zarobisz na to.
:23:28
Sierzancie, do celi z nim, az wytrzezwieje.
:23:31
- Chodz, Wiley.
- Nigdy czegos takiego nie widzialem.
:23:34
- Ilu mamy, Ryan?
- Dwunastu, majorze.
:23:37
- Nazwisko?
- Dalhstrom.
:23:40
Podrňzujacych w slusznej sprawie
trzeba wspierac slowem bozym.
:23:43
Z calym szacunkiem,
Bňg nie ma z tym nic wspňInego.
:23:46
Zamierzam ukarac zloczyncňw,
a nie nawracac niewiernych.
:23:50
17 lat temu udzielilem slubu
Johnowi i Mary Rostes.
:23:56
Ci, ktňrzy zgladzili moje stado,
zostana przeze mnie zgladzeni.
:23:59
Wielebny ojcze.