:02:01
Kojarzyla mi sie z...
:02:05
satyna.
:02:07
- Miekka, biala satyna.
- Majorze.
:02:19
Przepraszam, majorze.
:02:33
Prosze o walca.
:02:43
Z przyjemnoscia.
:03:22
- Poruczniku Graham.
- Na rozkaz!
:03:25
- Dlaczego nie jest pan na warcie?
- Zluzowano mnie.
:03:30
Chodzmy.
:03:33
Majorze, moim zdaniem
potrzeba wiecej straznikňw w forcie,
:03:37
poniewaz francuscy wiezniowie
moga prňbowac uciec.
:03:42
Dziekuje za panska opinie, poruczniku.
:03:45
Mysle, ze powinien sie pan zabawic.
:03:48
Nie, majorze. To odbijany.
:03:51
- Co?
- Odbijany, majorze.
:03:57
Czy pan za duzo wypil, poruczniku Graham?