The Sound of Music
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:00:26
Góry są wspaniałe,
po prostu wspaniałe.

1:00:30
- Kazałem je posadzić dla ciebie.
- Czyżby?

1:00:32
Nawet jeśIi mają wysokość
3000 metrów. . .

1:00:34
Georg wierzy w
stawanie na wysokości zadania .

1:00:38
Jak nie zaczniesz Iepiej żartować,
wyproszę cię.

1:00:41
Nie zaprosiłeś mnie.
Sam się wprosiłem.

1:00:43
- Naturalnie.
- Potrzebowałaś przyzwoitki . . .

1:00:46
a ja miejsca
z wybornym jedzeniem. . .

1:00:49
najlepszym winem. . .
1:00:52
po doskonałych cenach.
1:00:55
Max, jesteś bezwstydny.
1:00:57
Wcale nie.
Jestem czarującym darmozjadem.

1:01:03
Słuchajcie.
1:01:07
To chór zakonu KIopmann.
1:01:12
Dobrzy są.
1:01:14
Bardzo dobrzy.
1:01:16
Będę się musiał zapoznać
z okolicą.

1:01:19
Gdzieś, głodni śpiewacy
czekają na Maxa Detweilera. . .

1:01:23
by ich odkrył i zapewnił sławę
na Festiwalu Ludowym w Salzburgu.

1:01:27
- Sława dla nich, forsa dla ciebie.
- To nie fair, przyznaję.

1:01:30
AIe kiedyś to się zmieni .
I ja też będę sławny.

1:01:42
Na Boga, a to co?
1:01:45
Nic.
Jakieś urwisy z okolicy.


podgląd.
następnego.