The Sound of Music
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:03:00
- Czy to właśnie sugerujesz?
- Tak.

1:03:03
I dlaczego tak myśIisz?
1:03:08
Och, Georg, podoba mi się tu.
Jest tak pięknie i spokojnie.

1:03:12
Jak możesz tak często
opuszczać to miejsce?

1:03:14
O, chyba udaję, że jestem
pełen życia.

1:03:17
To sugeruje, że życie
ma jakiś cel .

1:03:21
A może sugeruje ucieczkę
od wspomnień ?

1:03:26
Czy też szukanie powodu,
dla którego by tu zostać.

1:03:31
Mam nadzieję, że dlatego
tak często odwiedzasz Wiedeń .

1:03:34
- A może dla innych głupstw?
- Tego bym o tobie nie powiedział.

1:03:39
A co byś o mnie powiedział?
1:03:43
Że jesteś piękna. . .
1:03:46
czarująca, dowcipna,
doskonała gospodyni . . .

1:03:49
i, to ci się nie będzie podobało. . .
1:03:52
jesteś moją zbawicielką.
1:03:54
Jakie to nieromantyczne.
1:03:56
Byłbym niewdzięcznikiem,
gdybym nie przyznał. . .

1:03:58
że wniosłaś znaczenie
do mojego życia.

1:04:03
To prawda, że jestem zabawna.
1:04:06
Mam najmodniejszą garderobę
w Wiedniu i wspaniałych przyjaciół.

1:04:11
- Wystawiam niezłe przyjęcia.
- O, tak.

1:04:14
AIe gdyby to wszystko zabrać. . .
1:04:16
zostaje tylko bogata,
nie przywiązana do nikogo, ja. . .

1:04:21
szukająca czegoś, jak i ty.
1:04:28
Jeszcze strudla, Herr Detweiler?
1:04:30
- IIe już zjadłem?
- Dwa.

1:04:32
Będzie nierówne trzy.
1:04:37
Nadal jesz, Max?
Musisz być nieszczęśIiwy.

1:04:40
Ten kwartet, który próbowałem
ukraść Solowi Hurokowi . . .

1:04:44
- Co z nim?
- Sascha Petrie już go ukradł.

1:04:46
Nienawidzę złodziei .
1:04:48
Max, naucz się
jak siebie samego Iubić.

1:04:52
Musiałem dzwonić do Paryża,
Rzymu i Sztokholmu.

1:04:54
- Z telefonu Georga.
- Inaczej nie byłoby mnie stać.

1:04:58
Lubię bogaczy, ich styl życia,
no i jak ja sobie przy nich żyję.


podgląd.
następnego.