This Property Is Condemned
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:01:01
Do wesołych melodii
:01:04
Wszystkie te skarby
:01:08
Proszę daj mi
:01:12
l tęczę mi rozwiń
:01:15
Na resztę mych dni
:01:17
Bez twej miłości nie mogę żyć
:01:22
Więc tęczę, mój miły, daj mi
:01:40
Widziałaś latawiec?
:01:43
Nie mów do mnie, póki nie spadnę.
Chodź tu! Biegnij, głupcze!

:01:50
Weź moją lalkę, dobrze?
Nie chcę, by się zniszczyła, gdy spadnę.

:01:55
Nie mogę się dłużej utrzymać.
:01:58
Nigdy jeszcze nie zaszłam
tak daleko bez upadku.

:02:10
- Rozbiłaś kolano?
- Zdarłam skórę.

:02:13
Dobrze, że nie założyłam
jedwabnych pończoch.

:02:16
- Popluj na to. Przestanie szczypać.
- OK.

:02:23
- A tobie nic nie jest?
- Chyba nie.

:02:27
Moja bransoleta doznała
największych szkód. Diament wypadł.

:02:32
- Nie był prawdziwy.
- Skąd wiesz?

:02:35
Nie spacerowałabyś
z diamentem po torach,

:02:39
ze zniszczoną lalką
i kawałkiem zepsutego banana.

:02:44
Zapomniałam zapytać. Jak ci na imię?
:02:46
- Tom.
- A ja Willie.

:02:49
- Jak to się stało?
- Miałam być chłopcem.

:02:54
Mieli już jedną dziewczynkę, Alvę.
To moja siostra.

:02:58
- Dlaczego nie jesteś w szkole?
- Myślałem, że będzie wiatr


podgląd.
następnego.