Madigan
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:03:00
PIĄTEK
:03:47
Jestes gliną. Nie dzwonisz
i nie czekasz na zaproszenie.

:03:59
No dobra, Barney.
:04:02
Co jest, do cholery?
:04:05
Spokojnie, Benesch.
:04:14
Niezłą porę sobie wybraliście
na wizytę, Dan.

:04:18
Nie narzekaj, Barney.
:04:20
Mogliśmy wpaść
pół godziny temu.

:04:24
Wkładaj spodnie.
Jedziemy na Brooklyn.

:04:27
- Na Brooklyn?
- Dobrze słyszałeś.

:04:29
Jestem czysty od dwóch lat.
:04:32
- Nic nie wiem o Brooklynie.
- Chcą to sprawdzić. Ruszaj.

:04:37
- Macie nakaz?
- Zostawiliśmy na dole.

:04:43
Uważaj na okulary.
:04:52
- Nie ma broni?
- Skończyłem z tym.

:04:55
Na okres Wielkiego Postu?
:04:57
Mam was dość.

podgląd.
następnego.