:23:04
	EIis!
 Annie śnią się koszmary.
:23:35
	W zeszłym roku kupiłem
 kawałek ziemi nad morzem.
:23:38
	- To piękne miejsce. 
 -Mamy tu trochę prywatności.
:23:42
	Słyszałeś coś
 w nocy?
:23:45
	Tak, wcześnie się zbudziłem.
:23:47
	To Anna.
:23:49
	Wciąż ma złe sny
 po wypadku.
:23:53
	Rozumiem.
:23:54
	Chodźmy do wiatraka.
:23:57
	- Co za miejsce.  Chodź. 
 - Och!
:24:01
	Na początku zbierałem
 wszystko,
:24:03
	zdjęcia, które sam zrobiłem,
:24:05
	z gazet, z magazynów, 
 i stare zdjęcia z albumów.
:24:09
	Zawsze przedstawiają ludzi.
:24:11
	Tutaj są jedzący ludzie.
:24:14
	Niezwykłe.
:24:16
	Ludzie śpiący,
:24:17
	ludzie miotani różnymi emocjami
 , w osobnych działach.
:24:23
	Przez pewien okres zbierałem
 tylko zdjęcia aktów przemocy.
:24:25
	Usiądź, proszę.
:24:27
	Dziękuję.
:24:29
	Katalogowałem je
 według rodzaju zachowania.
:24:33
	Bezsensowna klasyfikacja,
:24:36
	podobnie
 jak cała kolekcja.
:24:38
	Tu są twarze,  zbliżenia.
:24:42
	Sam je zrobiłem. 
 Niektóre są całkiem interesujące.
:24:46
	Miałbyś coś przeciwko, 
 gdybym zrobił ci parę zdjęć?
:24:52
	Skądże. 
 To mi pochlebia.
:24:56
	Cały czas należy tylko do mnie.
:24:58
	Wspaniale.