:33:25
	Liv Ullmann, ujęcie siódme.
:33:30
	Podzielam pragnienie
 prawdy Anny.
:33:35
	Rozumiem jej potrzebę, 
 by świat toczył się według ustalonych reguł.
:33:40
	Ale to jej pragnienie, 
 ta potrzeba prawdy, jest niebezpieczna.
:33:47
	Gdy zdaje sobie sprawę, 
 że otoczenie nie spełnia jej oczekiwań,
:33:53
	gdy jej żądania
 nie zostają spełnione,
:33:56
	ucieka w kłamstwo
 i obłudę.
:34:02
	Dlatego właśnie tak trudno
 być szczerym--
:34:07
	oczekujesz od innych
 tego samego.
:34:10
	Można to dostrzec codziennie
 w zachowaniu tysięcy ludzi.
:34:38
	Jestem sama od trzech dni. 
 Wynudziłam się jak mops.
:34:43
	A więc przyszłam powiedzieć ci - cześć.
:34:46
	Jak miło z twojej strony.
:34:47
	Zawsze możesz powiedzieć,  żebym sobie poszła.
:34:50
	Pokażesz mi, 
 jak żyjesz?
:34:54
	Tak, chętnie.
:34:57
	- Jak przyjemnie. 
 - Mój gabinet.