Walkabout
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:28:02
- Bolało?
- Nie bardzo.

1:28:04
Więc, czemu?
1:28:06
Chyba uważał, że robi
to co trzeba.

1:28:09
To głupie.
1:28:11
Powiedziałam, że nie wiem,
prawda?

1:28:14
Już dobrze?
1:28:18
- Gotowy?
- Tak.

1:28:21
Jak się nazywa to miasto?
1:28:24
Nie wiem.
1:28:56
Dobry.
1:29:01
Proszę poczekać, halo?
Przepraszam!

1:29:05
Halo?
1:29:07
Halo!
1:29:09
Słyszy pan, halo!
1:29:11
- Dzień dobry!
- Tak?

1:29:14
Przepraszam, że pana niepokoję.
Zgubiliśmy się.

1:29:17
Mieliśmy wypadek, na pustyni.
Czy mógłby pan--

1:29:21
- Odłóż to! Odłóż to!
- Proszę!

1:29:23
Odłóż to!
Odłóż to!

1:29:27
- Odłożyłem.
- To prywatna własność.

1:29:30
Jestem pracownikiem przedsiębiorstwa.
1:29:32
To wszystko ich własność,
kopalnia też.

1:29:34
- Jakiego przedsiębiorstwa?
- Rusz tę konewkę,
a się dowiesz.

1:29:38
- Gdzie jest kopalnia?
- Jest zamknięta.

1:29:41
- Co w niej było?
- Nic. Dlatego ją zamknęli.

1:29:43
Czy pojawiają się tu jacyś ludzie?
1:29:46
- Przyjeżdżają czasem wycieczki.
- Kiedy przyjadą--

1:29:48
Nie wiem.
Nie przysyłają mi pocztówek.

1:29:50
- Jak często--
- Nie wiem!

1:29:53
Będziecie musieli poczekać.
Dowiecie się przy drodze.

1:29:56
- Czego?
- Gdzie się zatrzymacie.


podgląd.
następnego.