:13:13
Wejdz, Hemlock.
:13:16
Troche w lewo, Hemlock. Zapale swiatlo.
:13:24
Dzieki. Nie zaszkodzi ci?
:13:26
Wiesz, ze jestem szczególna osobliwoscia,
:13:29
calkowitym albinosem.
:13:31
Nawet najslabsze, bezposrednie swiatlo
sprawia mi wielki ból.
:13:35
Czy to ta dolegliwosc nie pozwala ci
przejsc do rzeczy?
:13:39
Dobra, jesli nie masz ochoty
na pogaduszki, to siadaj.
:13:43
Porozmawiamy o interesach.
:13:49
Jeden z naszych agentów zostal zabity
w Zurychu przez dwóch ludzi.
:13:55
Chcemy, zebys wymierzyl im kare.
:13:59
Bedziesz musial znalezc kogos innego
do tej brudnej roboty.
:14:02
Daj spokój, nie lubie tego okreslenia.
:14:05
Wiec nazywaj to jak chcesz:
Brudna robota, unicestwienie, kara.
:14:09
Wszystko to sprowadza sie
do jednego: Zabijania.
:14:11
To robisz najlepiej.
:14:15
Wciaz zapominasz.
Jestem emerytowanym morderca.
:14:18
Najwazniejsze slowo to "emerytowany".
:14:20
Znajdz sobie kogos innego
do wymierzania "kar".
:14:23
Slyszalem, ze nowy obraz Pissarra
trafil na czarny rynek.
:14:31
Bede sie musial obejsc bez niego.
:14:33
Twoja fascynacja obrazami
zawsze mnie zadziwiala.
:14:38
Ile ich teraz masz?
:14:41
- Dwadziescia jeden.
- Wspaniale!
:14:44
Sadze, ze twoja kolekcja
zainteresowalaby...
:14:47
urzad skarbowy.
:14:50
Jakim cudem kiepsko zarabiajacy profesor
kupuje rzadkie obrazy?
:14:55
Arcydziela warte miliony.
:14:59
Profesor, który ma...