:40:01
A teraz możemy zająć się
naszymi sprawami...
:40:03
i nawet możemy wywoływać zdjęcia,
jak będziemy chcieli.
:40:14
- Hej, coś nie tak?
- Nie. Czemu?
:40:16
Nie wiem. Tak jakbyś była nieobecna.
:40:19
Nie, wszystko w porządku.
:40:21
Na pewno?
:40:23
Nie wiem. Wydaje się, że jesteś daleko.
:40:26
Zróbmy to w końcu, dobrze?
:40:28
Czy mi się zdaje, czy ty tylko
przerabiasz punkty po kolei?
:40:31
Nie wiesz,
gdzie położyłam mój szkicownik?
:40:34
Jak wy dwoje to robicie,
to ja chyba sobie porysuję.
:40:37
- Coś takiego nazywam nieobecnością.
- Masz moje ciało.
:40:40
Tak, ale ja chcę całość.
:40:43
Nie, potrzebuję trawki.
:40:45
Zepsujesz wszystko,
jak zapalisz trawkę.
:40:47
Jestem komikiem.
Jak rozśmieszę kogoś, kto jest na haju,
:40:51
to to się nie liczy,
bo tacy zawsze się śmieją.
:40:54
- Zawsze byłeś taki zabawny?
- Co to jest? Wywiad?
:40:57
Mamy się kochać.
:40:59
Ten gość jest z natury zabawny.
On może dla ciebie pisać.
:41:03
Tak... Hej, chłopcze,
on mówi, że jesteś naprawdę dobry.
:41:06
Pozwól mi wyjaśnić, jak pracuję.
:41:08
Nie wyglądam na zabawnego faceta,
jak niektórzy.
:41:11
Wiesz, że zaraz się przewrócisz.
:41:13
Ale materiał dla mnie musi być
wyśmienity. Pracuję... Jestem szykowny.
:41:18
Zaraz wytłumaczę.
Na przykład zaczynam z piosenką.
:41:21
W stylu musikalu,
bum tra ta ta ta ta, i wychodzę...
:41:25
Co za cudowne miejsce!
:41:27
I widownia też jest wspaniała!
:41:29
I jak widzę was tu
z uśmiechem na twarzy,
:41:31
to chce mi się krzyczeć,
to jest to!
:41:34
Potem opowiadam parę kawałów.
:41:36
Tu jesteś mi potrzebny.
:41:37
"Właśnie wróciłem z Kanady.
Sporo tam mówią po francusku.
:41:40
Na przykład Jeanne d'arc znaczy,
że nie ma światła w toalecie.
:41:45
Spotkałem olbrzymiego drwala..."
:41:47
Jezu! Co za żałosny facet.
:41:49
Zobaczcie, jak się mizdrzy.
:41:51
Uważa się za cudownisia.
Rzygać się chce.
:41:55
Gdybym tylko miał odwagę
opowiadać własne kawały.
:41:58
Nie wiem, jak długojeszcze
mogę tak szczerzyć zęby.