3:35:00
Andrews, James, Marshall, Purvis!
Za mną!
3:35:32
Te osłony są bardzo grube.
Nie przedostaniemy się przez nie.
3:35:36
- Chodźmy do arsenału.
- Po co?
3:35:38
- Mają tam rakiety nuklearne.
- Co takiego?! Zaczekaj!
3:35:54
To może potrwać kilka godzin!
3:35:56
- Spieszysz się na randkę?
- Nie.
3:36:04
Jesteś piękna.
3:36:06
Przepraszam za tę niewygodę,
3:36:09
ale masz porywczy temperament,
który trzeba opanować.
3:36:17
- O co chodzi?
- Melduję,
3:36:20
że część więżniów
wydostała się z zamknięcia.
3:36:23
Niedobrze, kapitanie.
3:36:25
Ale panujemy nad sytuacją.
3:36:28
Centrala jest dobrze zabezpieczona.
3:36:31
No cóż. Mam nadzieję, że nie będzie
już więcej przykrych niespodzianek.
3:36:39
Gotowe.
3:36:46
Potrzebny mi tylko detonator.