Eyes of Laura Mars
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:32:03
Sądził, że śmierci
nie powinno się używać...

1:32:06
by coś sprzedać.
1:32:10
Śmierć...
1:32:12
to święta rzecz.
1:32:15
O czym mówisz?
1:32:18
O jego matce.
1:32:21
Nie rozumiem.
1:32:23
O matce Tommy`ego.
1:32:25
Histeryczka. Była dziwką.
1:32:28
Zostawiała go na kilka dni,
zamkniętego w małym pokoju...

1:32:35
w tych samych pieluszkach...
1:32:37
a sama sprzedawała swój tyłek
na ulicach stolicy.

1:32:42
Nieładnie.
1:32:45
To nie jest historia Tommy`ego.
1:32:48
Pewnego dnia przyszedł ojciec.
1:32:52
Sądzę, że to był on.
1:32:55
Wyglądał na klienta,
ale jednak ojciec.

1:33:00
Rozwścieczony stanem dziecka,
podrzyna jej gardło...

1:33:04
na miejscu.
1:33:10
A ja widziałem,
jak krew zasycha jej na twarzy...

1:33:14
aż nabrała koloru twoich włosów.
1:33:23
Powiedziałeś "ja".
1:33:26
Nie wiem,
co widzisz w tym sukinsynu.

1:33:29
Nie płaci rachunków.
Odcięli mu prąd.

1:33:32
Od 3 lat nie może
zakończyć swej rozprawy.

1:33:37
Ja utrzymuję go w formie.
A to ciało?

1:33:40
Moje dzieło. Gdyby to zależało
od niego, ważyłbym 50 kg.

1:33:44
To ja go karmię.
Ja płacę rachunki.

1:33:48
Piszę kartki na Boże Narodzenie.
1:33:53
I to mnie pragniesz.

podgląd.
następnego.