1:08:01
Była w domu.
1:08:02
Wybacz, że cię pytam.
1:08:06
Chcesz stąd wyjechać?
1:08:07
Trudno uwierzyć, że jest tak pięknie.
1:08:10
Jak ktoś może się martwić w takim dniu?
1:08:17
Nie sądzisz,
że to dobre miejsce na werandę?
1:08:22
Ładnie, jeśli mieszkasz tu, na górze,
ale tym w dolinie...
1:08:27
domy zepsują widok na wzgórze.
1:08:30
Nie musisz mieszkać w dolinie.
1:08:33
O czym pan mówi?
1:08:35
Zaczynamy Fazę 5 dokładnie tam,
gdzie stoisz.
1:08:38
W tym miejscu możecie mieć sypialnię.
1:08:40
To może być twój widok z okna.
1:08:42
Co ty na to?
1:08:46
Panie Teague, to bardzo hojna propozycja.
1:08:49
- Nie jestem partnerem.
- Jesteś odpowiedzialny za 42 % sprzedaży.
1:08:53
To prawie połowa tego wszystkiego,
1:08:55
70 milionów w budynkach i gruncie.
1:08:58
To gwarancja bezpieczeństwa,
1:09:00
którą trudno wycenić.
1:09:03
Posłuchaj, powinniśmy byli zaprosić cię
do spółki trzy lata temu.
1:09:08
Nie chcę cię teraz stracić.
1:09:17
- Nie za dużo miejsca na basen, prawda?
- Cały teren jest nasz.
1:09:20
Zaczęliśmy już załatwiać
przeniesienie cmentarza.
1:09:25
To chyba żarty.
1:09:27
- Niemożliwe. To świętokradztwo.
- Nie przejmuj się tym.
1:09:30
To nie jest jakieś zabytkowe
plemienne cmentarzysko.
1:09:34
To tylko...
1:09:35
ludzie.
1:09:37
Poza tym, już to raz zrobiliśmy.
1:09:40
Kiedy?
1:09:41
W 1976.
1:09:43
Tu, w dole.
1:09:50
Cuesta Verde?
1:09:51
120 hektarów.
1:09:52
I powiem ci, to był niezły interes.
1:09:55
Nigdy o tym nie słyszałem.
1:09:56
Takich rzeczy nie ogłasza się
na plakatach...
1:09:59
ani nie reklamuje na autobusach.