Trading Places
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:23:03
Zlalem 1 0 glin,
zmieniajac strategie.

:23:07
Kiedy cie tu przywiezli,
mazales sie jak baba.

:23:12
Wlasnie.
:23:13
Jeden z gliniarzy
rzucil gaz lzawiacy.

:23:17
A mimo to bylem twardy,
wiec odczep sie.

:23:20
Pobiles goscia.
Trafil przez ciebie do szpitala.

:23:24
- A ty nie masz zadnych sladow?
- Wlasnie.

:23:26
Jestem karateka, w porzadku?
:23:29
Karatecy maja since w srodku,
nie okazuja slabosci.

:23:32
Nie wiedziales tego, co,
sukinsynu? Odczep sie.

:23:37
Gdzie te moje dziwki?
Nie mam czasu tu siedziec.

:23:41
Wiec gdzie one sa?
:23:43
- Wielki panie Alfonsie.
- Wlasnie.

:23:48
Pamietacie, jak wam mowilem,
ze telefon w limuzynie mi nawalil

:23:52
i nie mam z nimi kontaktu?
:23:54
Telefon mu nawalil.
Ogluchliscie?

:23:59
- Radze wam, usiadzcie.
- Taki kit to ty wciskaj

:24:03
naiwniakom.
:24:09
Spokojnie...
:24:11
Nie macie pojecia,
w co sie mieszacie.

:24:15
Wiecie, z kim zadzieracie?
Odczepcie sie, no juz.

:24:19
Wiecie, z kim zadzieracie
w celi nr 4 na 9. pietrze?

:24:23
- Billy Ray Valentine?
- Obecny.

:24:26
ldziemy.
:24:27
- Wychodzisz za kaucja.
- Naprawde?

:24:40
Nie wiesz,
z kim zadzierasz, maly.

:24:43
Pala go, panowie.
:24:45
Zmiataj stad.

podgląd.
następnego.