:24:00
Zostaję!
:24:01
Żaba zostaje!
:24:11
- Cześć, Jenny.
- Kermit!
:24:13
Rizzo,
precel z mamałygą gotowy.
:24:16
Przepraszam. Nie znalazłaby się
dla mnie jakaś praca?
:24:20
- Rizzo, gotowe.
- Może coś na pół etatu.
:24:24
Co to ma być?
:24:26
Owsianka. Ile owsianki?
:24:28
Skąd mam wiedzieć, ile?
Sam policz!
:24:32
Co?
:24:33
- Słuchaj, Pete.
- Zaraz!
:24:35
Co być?
:24:36
Ty cały ranek narzekać.
:24:39
Ty wolny! Nie brać zamówień.
Leniwy szczur!
:24:42
Leniwy szczur! Jak chcesz.
Mnie nie zależy.
:24:46
Nie pozwolę się obrażać!
Odchodzę!
:24:49
Odchodzi! Ty nie móc!
Jest tłum śniadaniowy!
:24:53
Nie musisz mnie błagać.
Ale potrzebuję pomocy!
:24:56
Dobra! Nie schrzańcie tego!
:24:59
Pete, poznaj nowych pracowników.
To Tatooey.
:25:03
- Masterson.
- Cześć.
:25:05
- Chester.
- Podle się czuję.
:25:08
I Jolanda.
:25:10
Ale ciałko!
:25:13
Pete, co do tej pracy,
to myślałem...
:25:16
Czekać! Niemożliwe.
:25:19
Szczury chcą praca. Żaba też.
Co dalej? Pingwiny?
:25:23
A są wolne miejsca?
:25:27
Przepraszamy, że żyjemy!
:25:31
Wszyscy czekają.
:25:33
Mogę pracować nocami.
:25:35
Pete, daj im szansę.
:25:39
Do diabła! Zwariuję!
:25:41
Dobra, szczury do pracy.
:25:45
Czekać. Czekać.
:25:46
Słuchać. Powiem, co i jak.
:25:50
Nie pracować, jest tańczyć...
:25:53
jest ser, są wielkie buty.
:25:59
Dobra szczury, do pracy.