:37:09
McFly.
:37:12
Co ty tu robisz?
:37:15
- Biff.
- Mówię do ciebie, McFly, irlandzki śmieciu!
:37:18
- Biff, chłopaki, jak się macie?
- Odrobiłeś za mnie pracę domową?
:37:23
Uznałem, że skoro jest na poniedziałek...
:37:25
Halo?
Jest tam kto?
:37:29
Myśl, McFly.
Myśl!
:37:31
Muszę mieć czas na przepisanie.
:37:33
Wiesz, co by było, gdybym oddał ją napisaną
twoim charakterem pisma?
:37:36
Wyleciałbym ze szkoły.
:37:38
Nie chciałbyś tego, prawda?
:37:42
- Prawda?
- Oczywiście, że nie.
:37:44
- Nie.
- Nie chciałbym tego.
:37:46
- Co się tak gapisz, tępaku?
- Spójrzcie na tę kamizelkę ratunkową.
:37:50
Kretyn boi się, że się utopi.
:37:52
To co z moją pracą domową, McFly?
:37:55
Dobrze, Biff.
:37:57
Dokończę dziś wieczorem i przyniosę ci ją jutro rano.
:38:01
Byle nie za wcześnie, lubię pospać w sobotę.
Masz rozwiązane sznurowadło!
:38:05
Nie bądź taki łatwowierny, McFly.
:38:07
- Nie chcę cię tu więcej widzieć.
- Dobrze... na razie.
:38:32
- Co?
- Jesteś George McFly!
:38:35
Tak.
A ty kto?
:38:37
Dlaczego dajesz im tak sobą pomiatać?
:38:39
Są silniejsi ode mnie.
:38:41
Postaw im się.
Musisz się szanować.
:38:43
Jeśli teraz dasz się ludziom wykorzystywać,
będą cię wykorzystywać przez całe życie.
:38:47
Spójrz na mnie.
Myślisz, że już zawsze będę w tej lichej knajpie?
:38:50
- Uważaj, Goldie.
- Wykluczone!
:38:52
Osiągnę coś.
Pójdę do szkoły wieczorowej.
:38:55
Pewnego dnia stanę się kimś.
:38:57
To prawda.
Będzie burmistrzem.
:38:59
Tak, jestem...