:58:40
Pastor?
:59:01
Wyjechał.
:59:03
Co?
:59:05
Kto?
:59:07
Pastor. Spakował się i wyjechał.
:59:10
Ale dlaczego?
:59:12
Dokąd?
:59:14
Nie wiem.
Musiał wyjechać przed wschodem słońca.
:59:21
Pewnie pojechał powiedzieć LaHoodowi,
jaką podjęliśmy decyzję.
:59:26
Zabierając swój materac i koc.
:59:30
Nie mogę uwierzyć, że wyjechał.
:59:33
To do niego niepodobne.
Powiedziałby nam coś.
:59:37
Myślę, że przetrwamy.
:59:41
Całe to gadanie o walce,
nic dziwnego, że wyjechał.
:59:45
Co to ma znaczyć?
:59:47
LaHood, niech cię diabli!
Czyż nie tak zadecydowaliście?
:59:51
Wyraziłem swoją opinię,
jeśli to masz na myśli.
:59:54
Potrzebowałeś ich,
aby przegłosować swoją koncepcję.
:59:57
Głosowali zgodnie ze swoim sumieniem.
:59:59
Głosowali za walką!