1:06:02
Ktoś mnie wrabia.
1:06:04
Nie mam wyboru.
1:06:06
Jesteś zawieszony na czas trwania
śledztwa, 90 dni.
1:06:08
Co?
1:06:10
Chcesz mnie zawiesić?
1:06:12
To żałosny oportunizm.
1:06:14
Zawieszasz mnie,
kiedy potrzebuję twojego wsparcia?
1:06:14
Masz rację. Nie zawieszę cię.
1:06:22
- Nie wypowiadaj tego.
- Jesteś zwolniony.
1:06:25
Nie możesz tego zrobić.
1:06:26
- Jesteś zwolniony.
- Odchodzę!
1:06:28
- Co?
- Odchodzę. Żegnam.
1:06:30
Co?
1:06:36
- Widziałem twoje zdjęcie w gazecie.
- I co z tego?
1:06:39
Nic. Trochę ci dołożyli.
1:06:42
Masz się stawić przed sądem i wyjaśnić,
1:06:45
dlaczego utrudniasz wychowanie
swojej córki.
1:06:47
Oskarża cię twoja była żona.
1:06:51
Możesz wynająć adwokata. Daj im popalić.
1:07:09
Chcesz wojny?
1:07:10
Chcesz się przekonać,
że jestem dobrym prawnikiem? Dobra.
1:07:14
Zobaczysz, jak to się skończy.
1:07:20
Jennifer. Cześć, skarbie.
1:07:25
Nie. Wszystko w porządku. Znakomicie.
1:07:29
Jestem zdenerwowany, to wszystko.
Jest mama?
1:07:34
Jak wyjdzie z wanny,
powiedz jej, że dzwoniłem.
1:07:38
Dobrze. Świetnie.
1:07:40
Ja też cię kocham. Pa.
1:07:45
- Przepraszam, szefie. Elliott Blanchard...
- Nie ty.
1:07:50
Nie teraz.
1:07:51
Tylko oglądałem biuro.
1:07:54
To moje biuro dopóki się nie wyniosę.
1:07:58
Nie słuchałeś nikogo, prawda?