Platoon
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:46:05
Odległości...
linie drzew... nasze miny...

1:46:10
- Wszystko.
- To straszne, stary. Mam złe przeczucia.

1:46:16
Słyszałem też,
że jesteśmy już w pieprzonej Kambodży.

1:46:19
W Kambodży? Stary, nabijasz się?
1:46:22
Chciał pan mnie widzieć?
1:46:26
Tak, Ramucci. Wygląda na to,
że masz teraz oddział Eliasa.

1:46:31
Nie wiedziałem, że ciągle jeszcze
traktujemy tych ludzi jako oddział.

1:46:36
Dobra, patrz... chcę,
żebyś zajął te dwie pozycje, tu i tu.

1:46:42
Skoordynuj to
z Barnesem tutaj i Kingiem tam.

1:46:46
Przepraszam bardzo. moje dwie
pozycje są tak daleko od siebie,

1:46:51
że można przeprowadzić cały pułk
między nimi i go nie zauważyć.

1:46:54
Zostało mi pięciu żywych ludzi.
1:46:57
Nie chcę słyszeć o twoich problemach.
Wkrótce dostaniesz nowych ludzi.

1:47:01
- Rób, co możesz, jak wszyscy.
- Ja nie prosiłem o tę robotę.

1:47:05
- Nie chcę o tym słyszeć.
- Nie chcesz o tym słyszeć?

1:47:08
Dokładnie. Nie chcę, bo szczerze mówiąc,
gówno mnie to obchodzi.

1:47:15
Już mnie to wielki chuj obchodzi.
1:47:18
Dobra.
1:47:26
Cieszę się, że nie idę z nimi.
1:47:32
Gdzieś tam jest ta bestia
i na dodatek głodna dzisiaj.

1:47:36
Co za jebany przekręt!
1:47:39
Dziesięć dni do cywila,
a ja wciąż siedzę w tym gównie.

1:47:48
Co się z tobą dzieje, stary?
1:47:51
Dlaczego do nikogo nie piszesz?
1:47:54
A co z twoimi starymi?
A ta babcia, o której mi opowiadałeś?


podgląd.
następnego.