:47:00
Dzieci na rodziców.
:47:01
Tęga pani narzygała do torebki.
:47:03
Bliźniacy Donelley na siebie nawzajem.
:47:05
Panie z Kółka Pomocy obrzygały
panów z Bractwa Antylop.
:47:10
A Wielki Tyłek siedział sobie
i podziwiał swoje dzieło.
:47:14
Zbiorowy pokaz rzygania.
:47:26
- Super!
- Świetna opowieść, świetna.
:47:30
A co się później stało?
:47:32
To znaczy?
:47:33
Co było dalej?
:47:36
Jak to: "Co było dalej?" To już koniec.
:47:39
To nie może być koniec. Co to za koniec?
A co stało się potem z Wielkim Tyłkiem?
:47:43
Nie wiem.
:47:45
Może wrócił do domu i uczcił to,
zjadając dwa cheeseburgery.
:47:48
To zakończenie jest do kitu.
:47:52
Można by je zmienić tak,
że Wielki Tyłek wraca do domu...
:47:55
i zabija swojego ojca.
:47:56
Potem ucieka i zaciąga się
do oddziału najemników.
:47:59
Co ty na to?
:48:00
No nie wiem.
:48:02
Coś w tym stylu.
:48:04
Mnie się podoba zakończenie.
Rzyganie jest dobre.
:48:07
Ale jednej rzeczy nie zrozumiałem.
:48:11
Czy Wielki Tyłek musiał zapłacić
za udział w konkursie?
:48:15
Nie, Vern, uczestniczył w nim za darmo.
:48:19
Świetna historia.
:48:21
Świetna historia,
ale zakończenie mi się nie podobało.
:48:24
Gdzie jest radio?
Może złapiemy jakąś muzykę.
:48:27
Tu.
:48:36
Rozmawialiśmy do późna w noc.
:48:38
Taka gadka wydaje się ważna,
póki nie interesujesz się dziewczynami.
:48:41
Dobra.
:48:42
Mickey jest myszą. Donald kaczorem.
Pluto psem.
:48:47
A Goofy?
:48:49
Gdybym mógł jeść tylko
jedną rzecz do końca życia?
:48:52
To łatwe. Batonik Pez.
:48:54
O smaku wiśniowym. Bez dwóch zdań.
:48:58
Goofy jest psem. Na pewno psem.