Spaceballs
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:44:00
- Co oni mówią?
- To jasne, że mamy za nimi iść.

:44:14
Co to za miejsce?
:44:16
To chyba Świątynia Zagłady.
:44:19
Na pewno nie Świętej Beaty.
:44:21
Chodźcie. Chyba powinniśmy iść za nimi.
:44:36
O rany, chyba to obudziliśmy.
:44:39
- Żegnajcie. Dajcie znać jak to się skończy.
- Wracaj Dot, potrzebujemy cię.

:44:43
Musimy iść.
:44:51
- Co teraz będzie?
- Nie pytaj, może nie będzie.

:44:55
A jeśli jednak? Nie wiem jak ty,
ale chyba powinniśmy uciekać.

:44:59
Powinniśmy spadać stąd...
:45:03
Cisza!
:45:04
Kto śmie zakłócać święty i niesamowity
spokój odwiecznego, wszechwiedzącego...

:45:11
Jogurta.
:45:13
Jogurta?
:45:24
- Słyszeliście o mnie?
- Czy słyszeliśmy? Któż nie słyszał!

:45:29
Jogurt światły.
:45:31
Jogurt potężny.
:45:33
Jourt wspaniały.
:45:34
Proszę, nie mieszajcie.
Jestem po prostu Jogurt.

:45:39
- Ale to ty...
- Tak.

:45:41
Jestem strażnikiem potężnej magii.
Mocy znanej we wszechświecie jako...

:45:47
- Moc?
- Nie.

:45:49
Jako Szłorc.
:45:52
Szłorc?
:45:53
Tak. Szłorc.

podgląd.
następnego.