:07:00
Jak z horroru.
:07:02
Och, Sam, daj mamie odsapnąć.
:07:04
Co tu nie gra?
:07:06
Nie ma TV. Widział ktoś telewizor?
Bo ja nie.
:07:11
Wiesz co to znaczy, że nie ma TV?
Żadnych teledysków.
:07:13
Sammy, jesteśmy bez grosza.
:07:19
Lucy jesteś jedyną znaną mi kobietą...
:07:21
która nie skorzystała na rozwodzie.
:07:25
Wiem.
:07:27
Ale nikt nie korzysta
na wojowaniu w sądzie.
:07:31
Dość już wszyscy przeszliśmy.
:07:34
Poza tym, za dobrze mnie wychowano.
:07:37
Moje włosy!
:07:41
Mamo, ratuj mnie.
:07:44
Chłopaki, nie biegać po domu!
:07:54
Mówiłeś coś o horrorze.
:07:58
Reguły!
:08:00
Mamy tu kilka reguł.
:08:03
Druga półka jest moja.
:08:05
Tu trzymam napoje i ciasteczka.
:08:09
Nikt prócz mnie nie rusza drugiej półki.
:08:14
To kolejna reguła i chcę,
byście jej przestrzegali.
:08:17
Nie ruszać niczego.
:08:19
Wszystko ma swoje miejsce.
:08:21
Dziadku...
:08:22
Czy to prawda, że Santa Carla jest
światową stolicą morderstw?
:08:26
Kręci się tu trochę hołoty.
:08:28
Dobrze zrozumiałem?
:08:29
Mówisz, że przenieśliśmy się
do stolicy morderstw?
:08:32
Mówisz serio, dziadku?
:08:34
Pozwól, że wytłumaczę to tak:
:08:35
gdyby wszystkie zakopane tu zwłoki
nagle ożyły...
:08:39
mielibyśmy piekielne przeludnienie.
:08:43
Wspaniale, tato.
:08:44
W środy...
:08:46
gdy listonosz przynosi
program telewizyjny...
:08:49
czasem nalepka z adresem
odkleja się trochę.
:08:52
Będzie was korciło, żeby ją zerwać.
Nie wolno.
:08:55
Nadedrzecie okładkę, a tego nie lubię.
:08:58
I nie wchodźcie tutaj.