Wall Street
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:36:01
Przynajmniej nie ja pociągnę za cyngiel.
1:36:05
Dlaczego to robisz? Ciężko
pracowałeś, żeby dojść do tego miejsca.

1:36:11
Jesteśmy tak blisko.
Nie chcesz wszystkiego zmarnować.

1:36:15
Posłuchaj, mogę zostać
w firmie, a tobie idzie świetnie.

1:36:18
Poradzimy sobie bez Gordona Gekko.
1:36:28
Mi nie chodzi tylko o to, żeby sobie poradzić.
1:36:31
Całe życie jakoś sobie radziłam.
1:36:34
Przestań się rozczulać nad sobą, Bud.
1:36:37
Co chcesz przez to powiedzieć?
1:36:41
Jeśli zrobisz sobie wroga z Gordona,
to mnie przy tobie nie będzie.

1:36:48
Mówisz to poważnie?
1:36:52
Co on ci obiecał?
Że cię wprowadzi na giełdę?

1:36:56
Bez jego pieniędzy i rekomendacji
przestaję być świetną inwestycją.

1:37:02
- Więc po prostu jesteś na sprzedaż, Darien.
- Ty też nie jesteś niewiniątkiem, Bud.

1:37:07
Z tym samym przekonaniem podążyłeś
za Gekko i za mną. Spójrz w lustro.

1:37:11
Patrzę i nie podoba mi się to, co widzę.
1:37:16
Niech ci będzie. Ale to nie takie proste, Bud.
1:37:21
Jak byłam na dnie i nic nie miałam,
to Gordon mi pomógł.

1:37:25
To on załatwił mi klientów, ciebie też,
i może mi ich odebrać w okamgnieniu.

1:37:31
Prędko się przekonasz, że stracić
pieniądze, jak się ich zakosztowało,

1:37:35
jest gorzej niż jakbyś ich nigdy nie miał.
1:37:38
Gówno prawda!
1:37:45
Jak stąd wyjdziesz,
to zmieniam zamki w drzwiach.

1:37:52
Możesz mi nie wierzyć, Bud,
ale naprawdę zależy mi na tobie.

1:37:57
Bylibyśmy dobraną parą.

podgląd.
następnego.