:23:26
Bałam się, że to policja.
Ta tragedia z George'm...
:23:31
Głowa mi pęka z bólu.
Mógłbyś mi skoczyć po aspirynę.
:23:36
- Co to było?
- Mój brat jest w łazience.
:23:41
Byliśmy u George'a.
To straszne, co się stało.
:23:51
Niech no dorwę bydlaka, który
go wsypał! Uwielbiam George'a!
:23:58
Co tutaj robisz?
:24:01
Wanda potrzebowała
wsparcia rodzinnego.
:24:07
- Właśnie brała p- prysznic.
- Chodź, musimy pogadać.
:24:15
- Już lepiej siostrzyczko?
- Dzięki, że wpadłeś.
:24:21
Ken! Wanda ma swoje uczucia!
:24:25
Tu jest c- c- coś nie tak.
:24:28
- Nie radzisz sobie ze sobą.
- Wiedziałem...
:24:33
Nie chciałem mówić przy George'u.
:24:40
Jesteś atrakcyjny.
:24:42
Masz wspaniałą budowę,
piękne oczy, super ciuchy.
:24:49
Sądzę, że pasujemy do siebie.
Co ty na to?
:24:57
To jakiś ż- ż- żart?
:24:59
Mogę cię pocałować?
Obiecuję, że bez języczka.