Beetlejuice
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:55:02
Pewnie się tam zabili.
:55:04
- Czarujące.
- Tam?

:55:06
- Muszą żyć jak zwierzęta.
- Zamknięte. Jak weszli?

:55:09
Otwórzcie, umarlaki,
albo wyważymy drzwi...

:55:12
i wyciągniemy was za wisielcze sznury!
:55:14
- Oni się nie powiesili.
- Nieważne.

:55:17
Ucz się, Lydia. Zawsze przejmuj ster...
:55:20
albo ludzie, żywi i umarli,
wejdą ci na głowę.

:55:23
Otwierać!
:55:36
Gdzie oni są?
:55:38
Te duchy są miłe.
:55:40
Spłoszyliście je. Zostawmy je w spokoju.
:55:44
Tu jest całe miasto.
:55:47
Nigdy nie czułam się tak głupio.
:55:51
Wynieśli się na dobre?
:55:58
Zostaw to.
:56:00
Mamo, chodźmy.
:56:14
Ani śladu duchów.
:56:18
Jeśli tu są, nie chcę ich płoszyć.
:56:23
Idziemy. Zajmijcie się swoimi sprawami.
:56:29
- Co my robimy?
- Szybciutko.

:56:38
Rany, ale z was ofermy!
:56:42
Zobaczymy co się da zrobić.
:56:48
Dzwoń do Maxiego. To okazja.
:56:52
Możemy otworzyć centrum badawcze.
:56:56
I wesołe miasteczko.
Lydia będzie sprowadzać duchy.

:56:59
Nie mogę. Ich tu nie ma.

podgląd.
następnego.