:04:02
Nie, ale on tak stawia sprawy...
:04:06
że uniemożliwia każdą odpowiedź.
:04:08
Nawet proste "nie"?
:04:11
Bez ustanku powtarzałam "nie".
:04:16
Podczas, gdy robiłam dokładnie odwrotnie.
:04:23
Tak mi wstyd.
:04:31
Wstyd jest jak ból.
:04:36
Czuje się go tylko raz.
:04:45
Udzielić ci rady?
:04:56
Bardzo o nią proszę.
:04:59
Pozwól hrabiemu Valmont...
:05:01
kontynuować edukację.
:05:06
Przekonaj twoją matkę,
że zapomniałaś o Dancenym.
:05:09
I nie opieraj się małżeństwu.
:05:11
Z Panem de Bastide?
:05:13
Jak przychodzi do małżeństwa,
każdy mężczyzna jest dobry.
:05:17
A nawet najsurowszy mąż
jest lepszy od matki.
:05:21
Czy to znaczy, że mam robić to...
:05:24
z trzema różnymi mężczyznami?
:05:26
To znaczy, głuptasku...
:05:29
że przy zachowaniu pewnych
środków ostrożności...
:05:32
możesz to robić, lub nie...
:05:34
z tyloma mężczyznami,
z iloma tylko sobie zażyczysz...
:05:35
tak często, jak będziesz chciała...
:05:37
i na tyle sposobów, na ile ci się spodoba.
:05:40
Nasza płeć nie ma wielu przywilejów,
korzystaj z tych, które masz.
:05:48
Nadchodzi maman...
:05:49
zapamiętaj co ci powiedziałam
i przestań już szlochać.