Die Hard
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:02:01
Jeśli ma pan na myśli terrorystów,
1:02:04
to jeszcze się z nami nie kontaktowali.
1:02:06
To z kim rozmawiałeś?
1:02:08
Nie wiem. Nie chce podać swego nazwiska.
1:02:11
Ale wygląda na to, że to on telefonował.
1:02:13
Na pewno zabił jednego z terrorystów,
a twierdzi, że załatwił jeszcze dwóch.

1:02:17
Twierdzi?
1:02:18
Powell, czy przyszło ci do głowy,
1:02:20
że to może jeden z terrorystów cię nabiera,
1:02:23
albo nawet jakiś pomyleniec?
1:02:25
Nie sądzę. A wręcz myślę, że on jest gliną,
1:02:28
może nie z policji Los Angeles,
ale na pewno jest policjantem.

1:02:30
Dlaczego?
1:02:31
Przeczucie... to, co powiedział,
1:02:34
na przykład,
że może rozpoznać sfałszowany dowód.

1:02:36
Jezu Chryste, Powell!
1:02:38
Z tego, co wiemy, to on może
równie dobrze być pieprzonym barmanem!

1:02:41
Telewizja przyjechała.
1:02:43
O, cholera.
1:02:55
Więcej nie będę cię ostrzegał.
1:03:01
Mam prośbę.
1:03:03
Co za idiota wybrał cię na przedstawicielkę?
1:03:05
Pan to zrobił,
1:03:07
kiedy zamordował pan mojego szefa.
1:03:09
Teraz wszyscy polegają na mnie.
1:03:11
Osobiście chętnie
zrezygnowałabym z tej funkcji.

1:03:14
Bliski kontakt z panem
nie sprawia mi specjalnej przyjemności.

1:03:25
Mów dalej.
1:03:26
Mamy kobietę w ciąży.
1:03:28
Proszę się uspokoić.
Ma rodzić dopiero za dwa tygodnie,

1:03:31
ale siedzenie na tej skale
przyprawia ją o ból pleców.

1:03:34
Chciałabym prosić o pozwolenie
przeniesienia jej do pokoju, gdzie jest sofa.

1:03:38
Nie, ale mogę przynieść sofę. Może być?
1:03:41
Może być.
1:03:43
I jeśli nie chce pan bałaganu,
1:03:45
to zaczęłabym puszczać
nas grupami do łazienki.

1:03:47
Tak. Masz rację.
1:03:51
Załatwię to.
1:03:53
Czy coś jeszcze?
1:03:56
Nie, dziękuję.

podgląd.
następnego.