Frantic
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:25:09
Oczy?
:25:11
Niebieskie. Raczej szare.
:25:21
Twarz?
:25:24
- O co chodzi?
- O kształt.

:25:26
Wąska szczęka i zaokrąglone czoło.
:25:34
Ach, ten Paryż.
:25:36
Miasto pokus.
:25:38
Proszę traktować mnie poważnie.
:25:41
Traktujemy pana jak najpoważniej.
:25:45
Ze specjalnymi względami.
:25:47
Zwykle wypełniamy formularz
po upływie tygodnia.

:25:50
Zazwyczaj przyjmujemy tylko zgłoszenie.
:25:56
Taka jest procedura.
:26:01
Zdjęcie.
:26:30
Nawet jeśli znajdą panią Walker,
:26:32
mogą ujawnić miejsce jej pobytu
tylko za jej zgodą.

:26:35
Będzie pan się musiał zwrócić
do francuskiego adwokata.

:26:38
O czym pan mówi?
Dlaczego miałaby nie chcieć, bym wiedział?

:26:42
Byli już państwo w Paryżu?
:26:44
Tak. W podróży poślubnej.
:26:45
Czy mogła wtedy poznać kogoś,
o kim myślałaby cały ten czas?

:26:52
Od 15 czerwca 1968?
:26:55
Proszę się nie obrażać. Byłem gliniarzem.
:26:58
Nie takie rzeczy się widywało.

podgląd.
następnego.