1:14:02
"A Paul odpowiedział:
1:14:04
"Nigdy nie wyruszę nad morze,
bo moje nogi nie poniosą mnie. "
1:14:07
"Zrozumieli się i wyruszyli,
ślepiec niosący paralityka. "
1:14:13
"Pierre nie pozwolił domyśleć się Paul'owi,
jak mu ciężko nieść go. "
1:14:18
"Paul nie skarżył się,
że ma zmęczone oczy
1:14:21
wypatrywaniem drogi
w ciemności, mgle i deszczu. "
1:14:26
"Rankiem poczuli w powietrzu nowy zapach,
i zawiał nieznany wiatr. "
1:14:30
"Doszli na koniec świata. "
1:14:33
"Śmiejąc się,
niosąc jeden drugiego,
1:14:36
wciąż szli
na spotkanie głębokiego morza,
1:14:39
nie myśląc o tym,
że wreszcie są braćmi,
1:14:42
bo morze wypływało z ich oczu
1:14:46
i rzeźbiło swe ścieżki. "
1:14:50
To piękne.
1:14:58
Piękniejsze dla mnie.
1:15:00
Bo on pani nie widzi.
1:15:02
Nie.
1:15:03
Piękniejsze dla mnie,
bo wzrok nie przeszkadza wyobraźni.
1:15:17
"Namiętność. "
1:15:18
/"Mój zakochany do szaleństwa dyrektor
/chce mnie zabrać do Zimbabwe,
1:15:23
/gdzie będzie miał
/doskonałe warunki do postawienia firmy na nogi. "
1:15:27
/"Stan jego przedsiębiorstwa
/nie pozostawia mu wyboru. Jedzie tam "
1:15:31
/"Jeśli i ja pojadę, on odbuduje swoje życie na nowo.
/Będzie jak w raju. "
1:15:35
Czy to prawda? Nie wiem,
/co o tym sądzić. Sądzę, że w to nie wierzę.
1:15:40
/"Jeśli nie pojadę, nastąpi
/powolne tonięcie w otchłani Afryki.
1:15:44
/"Wyczerpanie pracą.
/Pochłonie go kopalnia.
1:15:47
/Spadnie w nicość.
/Utonie w alkoholu. "
1:15:51
/"Ze mną, interes rozkwitnie.
/Popłyną pieniądze. "
1:15:55
/"Będę rozpieszczana.
/Czczona. Kochana. Szczęśliwa. "
1:15:58
Szczęśliwsza, niż z tym kiepskim zajęciem
w zaspanym mieście, i kochankiem, który cię ignoruje.