Spoorloos
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:57:02
- Możesz popatrzeć?
- Dobrze.

:57:27
/Na zatłoczonym placu w Arles
/może przebywać morderca.

:57:33
/Możesz go dostrzec, ale
/nie zdajesz sobie z tego sprawy.

:57:36
/Jego twarz jest jedną
/z wielu twarzy w tłumie.

:57:39
/Ciekawa sytuacja,
/jaką pan Hofman

:57:43
/doświadczył pięciokrotnie...
:57:51
/Muszę wiedzieć.
:57:54
/Ma pan jakieś przypuszczenia,
/jakim człowiekiem może on być?

:57:59
/Myślę...
:58:01
/nie, ja jestem pewien, że...
:58:05
/on jest bardzo inteligentny,
:58:08
/porusza się w
/sposób niezauważalny,

:58:11
/i jest pełnym
/profesjonalistą.

:58:14
/Panie Hofman,
/ważne pytanie:

:58:19
/ta nowa akcja kosztuje
/chyba ze 100 tyś. Guldenów.

:58:24
/To oznacza, że musi pan
/pożyczyć około 300 tyś. Franków.

:58:29
/Dlaczego teraz?
/Po 3 latach?

:58:33
/Nie tak dawno,
/miałem sen.

:58:36
/Dokładnie taki sam sen, jaki miała moja
/dziewczyna w nocy przed zniknięciem.

:58:44
/Śniło jej się,
:58:47
/że jest możliwe, że spotkamy
/się gdzieś w przestrzeni,

:58:53
/każde z nas
:58:55
/zamknięte wewnątrz
/złotego jaja.

:58:59
/W moim śnie, też odnaleźliśmy
/się gdzieś w przestrzeni.


podgląd.
następnego.