:37:00
Ja również myślałem kiedyś, że Bóg
pała gniewem, ale już tak nie myślę!
:37:04
Spadał na mnie jak drapieżny ptak
i wbijał szpony w moją głowę.
:37:09
Lecz pewnego ranka przyszedł do mnie.
:37:13
Owiał mnie niczym chłodny wiatr
i rzekł: "Wstań."
:37:22
I oto jestem.
:37:24
I pójdziesz do piekła.
:37:26
To bajeczki dla dzieci. Na co nam one?
:37:29
Czego łakniecie? Czego pragniecie?
Sprawiedliwości!
:37:32
-I chleba!
-Chleba też.
:37:35
Pragniecie sprawiedliwości,
tego, by was ludzie dobrze traktowali,
:37:38
by odnosili się do was z szacunkiem.
Powiadam wam,
:37:41
że ci, którzy łakną sprawiedliwości,
są błogosławieni.
:37:45
Nie zabraknie im chleba. Zostaną nasyceni.
:37:49
Posiądą to, co najcenniejsze. Miłość.
:37:52
Będą kochać, dzielić się, nieść pociechę.
Będą mieli odwagę czynić dobro.
:37:56
A ty się smucisz.
:37:59
Błogosławieni, którzy się smucą.
:38:01
Bóg was pocieszy.
Nie będą musieli robić tego ludzie.
:38:05
I cisi. Oni też są błogosławieni.
:38:07
Błogosławieni, którzy cierpią.
:38:09
I ci, którzy wprowadzają pokój, i miłosierni,
:38:12
i chorzy, ubodzy, odrzuceni,
:38:14
bo do nich należy królestwo niebieskie!
:38:20
I wierzcie mi,
:38:26
wierzcie, że ci, którzy się teraz śmieją,
:38:31
będą potem płakać.
:38:32
A ci, którzy są teraz syci,
będą potem głodni.
:38:36
A bogacze na zawsze pozostaną biedni!
:38:39
Zabić ich!
:38:46
Nie powiedziałem: "śmierć"!
:38:51
Powiedziałem: "miłość"!