Glory
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:48:02
Ludzie potrzebują butów.
:48:05
Wiem.
Ponaglałem kwatermistrza.

:48:08
Nie. Teraz.
:48:13
Chłopak wyszedł,
by zdobyć jakieś buty.

:48:18
On chce walczyć.
:48:20
Jak każdy z nas.
:48:23
A nawet bardziej.
:48:38
Wszyscy tak wyglądają?
:48:40
Tak. Większość.
:48:57
Witam, pułkowniku.
:48:59
Zmieniłeś zdanie
o tej butelczynie?

:49:02
Chcę 600 par butów
i 1200 par skarpet...

:49:05
i wszystko,
co przed nami ukrywałeś. Szczurze.

:49:10
Chciałbym wam pomóc, ale nie mamy.
:49:12
Nie dla czarnuchów?
:49:14
Dla nikogo.
:49:16
Rozumiem. Szkoda.
:49:17
Rozejrzę się,
może gdzieś się zapodziały.

:49:26
Gdzie one są, ty sukinsynu?
:49:28
Nie możesz...
:49:30
Nie mogę?
:49:31
Jestem pułkownikiem,
ty wszawy gnoju.

:49:34
Myślisz,
że możesz trzymać 700 żołnierzy...

:49:38
bez butów, bo cię to bawi?
:49:41
Kto by ci dał taką władzę?
:49:44
W porządku. Uspokój się.
:49:48
Napij się trochę.

podgląd.
następnego.