1:11:00
Umierają tysiącami.
Umierają za ciebie, durniu!
1:11:04
Wiem, bo kopałem groby.
1:11:06
A kopiąc, myślałem: "Kiedy,
Panie, przyjdzie nasz czas?"
1:11:11
Czas nadchodzi i musimy być gotowi.
1:11:14
Gotowi walczyć jak mężczyźni.
Jak mężczyźni!
1:11:19
Uważaj, kogo zwiesz czarnuchem.
1:11:21
Bo chyba tylko ty nim tu jesteś.
1:11:24
Cwana gęba, głupia dupa,
zasmarkany czarnuch!
1:11:27
Uważaj,
bo nie zostaniesz nikim więcej.
1:11:33
Wracajcie do swoich zajęć.
1:12:01
Usiądźcie.
1:12:08
Co mogę dla was zrobić,
pułkowniku.
1:12:12
Proszę o przeniesienie
mojego pułku w rejon walki.
1:12:17
Nie mogę, pułkowniku.
1:12:19
Jesteście dla mnie
zbyt cenni tutaj.
1:12:34
Mogę usiąść?
1:12:37
Dziękuję. Majorze.
1:12:49
Napisałem do ojca...
1:12:52
aby ponaglił gubernatora Andrew
i prezydenta Lincolna.
1:12:56
Ale przecież nie muszę
czekać tak długo?