:03:00
Jadę do Detroit na posiedzenie zarządu.
To nie potrwa długo.
:03:03
Nic nie zamawiam.
Nie, wypiję niskokaloryczną colę.
:03:07
Proszę o wodę mineralną Evian.
:03:09
Nie, wolę San Pellegrino. Bez lodu.
:03:13
Jest ugoda. Nie ma ugody.
:03:16
-Moja klientka odmawia.
-Co to znaczy?
:03:18
-Jej firma jest warta więcej.
-To jej zdanie czy twoje?
:03:22
Namyśliłam się, to wygląda smakowicie.
:03:25
-Powiedz, czego chcesz...
-Wędzonego kurczaka?
:03:31
Muszę zatelefonować.
:03:33
Porozmawiaj z nami. O co ci chodzi?
:03:36
O sprawiedliwy świat,
:03:38
w którym grube ryby
nie zawsze dostają, czego chcą.
:03:41
Ciągle odgrywasz się na byłym mężu?
:03:45
Zapłacisz mi za to.
:03:47
Kim jest jej były mąż?
:03:48
Mam za długi język.
:03:51
Kicia!
:03:52
Nie nazywaj mnie Kicią.
:03:53
Przepraszam. Chciałem być czuły.
O co chodzi?
:03:57
O nic. Mam spotkanie,
więc będę się streszczać.
:04:02
Chciałeś się ze mną kochać
w nietypowym miejscu, pamiętasz?
:04:06
Co powiesz na Detroit?
:04:07
Zbyt wyrafinowane.
Poza tym w niedzielę instalują mój ekran,
:04:11
a w przyszłym tygodniu mam prezentację
Mile High Mall w Denver.
:04:14
-Co mam robić sama w Detroit?
-Kup wóz, jak prawdziwa Amerykanka.
:04:19
Nie kocham cię i nie będę tęskniła.
:04:21
Zadzwoń stamtąd.
:04:48
Sorenson i Diggs.
:04:52
Proszę do środka. Dobrej zabawy.