Havana
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:54:09
Coś czuję, że blefujesz.
:54:13
Mam asy, przyjacielu.
:54:20
Cztery kiery biją parę, prawda?
:54:28
Decyzja należy do pana, panie Forbes.
Kończymy?

:54:35
Masz za dużego farta,
a ja jestem zbyt zmęczony.

:54:43
Nie należy cię nie doceniać.
:54:49
Pani Duran jest przesłuchiwana
przez władze.

:54:52
- ty jesteś we władzach, prawda?
- tak.

:54:58
Mogę pana zaprosić na śniadanie?
:55:00
- Zapewniam, że...
- Oczywiście.

:55:09
- Wszystko w porządku, panie Forbes?
- tak, poza przegraną.

:55:12
Kanapki były wyśmienite.
:55:13
Postaramy się, żeby następnym
razem było ciekawiej.

:55:17
Może dam się namówić. Do widzenia, Weil.
:55:25
Jak poszło?
:55:27
Wiesz, jak poszło. takiego cię znam.
:55:29
- Potrafisz jeszcze grać w pokera.
- Pogadasz z Meyerem?

:55:33
Co ty wyprawiałeś z pułkownikiem?
:55:36
- Byłem ciekaw.
- Przestań!

:55:38
Jak chcesz rwać, to szukaj kobiet
z lepszą biografią polityczną.

:55:41
Dziś w Hawanie jest zbyt wielu głupców.
:55:45
Dlaczego zapisałeś sobie dług porucznika?
:55:48
to głupek.
:55:49
Wiesz, że kubański porucznik potrzebuje
jakichś 10 lat na spłacenie takiego długu?

:55:54
Pogadasz z Meyerem?
:55:57
Jeszcze nie wiem.

podgląd.
następnego.