The Bonfire of the Vanities
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:47:01
Sherman nigdy nie pozwalał
nikomu kierować.

1:47:09
Więc to Sherman McCoy
prowadził samochód?

1:47:17
Tak.
1:47:22
Zamknąć go! Zamknąć go!
1:47:27
Spokój, wszyscy. Spokój!
1:47:31
Więc nadszedł...
1:47:33
koniec Shermana McCoya.
1:47:36
Miałem nadzieję na inne zakończenie.
1:47:39
Cała moja praca,
wszystkie wysiłki - na śmietnik.

1:47:44
Mój bohater był skończony.
1:47:48
Maria mogła równie dobrze
przystawić mu pistolet do skroni i wypalić.

1:47:51
Ona i wszyscy inni w sądzie.
1:47:55
Widziałem, jak wzbiera w nich fala triumfu.
1:47:58
Czułem, jak unosi ich przypływ,
który zatopił Shermana.

1:48:03
Pan Wszechświata poszedł
na dno po raz trzeci.

1:48:06
Już po wszystkim.
1:48:08
Nie było żadnej nadziei.
1:48:10
Ciemność zamknęła się wokół niego.
1:48:13
I wtedy zauważyłem coś dziwnego.
1:48:18
Sherman się uśmiechał.
1:48:21
Uspokójcie się!
1:48:23
Każę wszystkich wyrzucić!
1:48:27
Uciszyć się!
1:48:30
Spokój! Spokój!
1:48:43
Proszę dalej, pani Ruskin.
1:48:45
Chciałam...
1:48:47
zgłosić ten wypadek, ale mi nie pozwolił.
1:48:52
Powiedział, że to on prowadził...
1:48:54
i że decyzja należy do niego.
1:48:59
Czy to panią zdziwiło?

podgląd.
następnego.