:06:03
Polubil mnie.
:06:06
Przez ten caly czas lubil mnie.
:06:17
Nie mozesz wejsc. Twój ojciec
przygotowuje wystapienie przedwyborcze.
:06:22
Tato, musze z toba porozmawiac.
:06:24
Co ty tu robisz, do diabla?
Za chwile wchodze na wizje.
:06:28
Skad ten dym?
:06:33
Przepraszam.
:06:40
Dobra, przesiadzmy sie.
:06:53
Wporzadku,
moge przestac byc twoim synem.
:06:57
Niesamowity palant.
:07:00
Powinienes mu byl po prostu przylozyc.
:07:02
Przylozyc? Co masz na mysli?
:07:04
Uprawiales boks. Trzeba bylo mu walnac,
to by sie zamknal.
:07:08
-Zaraz tobie walne.
-Uwazaj.
:07:09
-Tak wlasnie zrobie.
-Trzeba bylo mu dac w pysk.
:07:12
Dac mu w pysk?
:07:14
Wiesz, jak walczyc nie fair. Z tego zyjesz.
:07:17
Slodka jestes, Leigh.
:07:19
-Usiadzmy na zewnatrz.
-Ile jestem winien?
:07:22
-Juz zaplacone.
-Zaplacone? Przez kogo?
:07:24
Tam.
:07:38
Dziewczyny, chodzmy do srodka.