1:22:01
moze móglbym mu to wyslac,
1:22:03
ale niewykluczone,
ze wróci juz jutro rano, wiec...
1:22:08
Widzi pani...
1:22:09
Mielismy z zona wypadek
i on jest naszym prawnikiem.
1:22:13
Jesli sie z nim nie skontaktuje,
przegramy sprawe.
1:22:17
Stracilismy nasza córeczke, Dani.
1:22:23
Mozna sie jakos dowiedziec,
czy polecial tym lotem i kiedy wróci?
1:22:27
Bardzo by nam to pomoglo.
1:22:39
Wraca pojutrze.
1:22:41
Niech pania Bóg blogoslawi.
1:22:58
Idz do srodka.
1:23:02
Pochyl sie, Sam.
1:23:09
Daj mi papierosa.
1:23:12
Powoli. Od kiedy znów zaczales palic,
palisz dwa razy wiecej niz ja.
1:23:15
Pamietaj tylko, ile ci jestem winien.
1:23:19
-Jak poszlo na lotnisku?
-Odegralismy, co trzeba,
1:23:22
ale nie wiemy, czy nas widzial,
ani czy tam byl.
1:23:26
Zastawimy pulapke i zobaczy sie.
1:23:28
A jesli nie chcemy zobaczyc?
1:23:30
-Dani!
-Co?
1:23:31
Moze to on otrul psa.
1:23:33
Sam, uwazaj na okna.
1:23:35
Nie wolno ci sie podniesc, pamietasz?
1:23:44
-Cady jej nie napastowal?
-Nie znasz Dani.
1:23:47
Jesli znajdzie robaka w swojej sypialni,
wynosi go na zewnatrz.
1:23:51
Nie jest w stanie zabic.
1:23:53
Nawet robaka, który ma 1.80 m?
1:23:57
O Boze.