1:36:08
- Trzymaj się, stary, trzymaj się.
- Naprawdę spieprzyłem.
1:36:11
Poczekaj. Nic ci nie będzie.
1:36:21
Ja was, koledzy, nie popilotuję do San Felipe.
1:36:23
- Wsiadaj do samolotu. Włącz silniki.
- Dobrze! Powiedz mu, dokąd lecimy.
1:36:29
Lecimy, stary.
1:36:32
My doprowadzimy to wszystko do końca,
Johnny, ty i ja. Idziemy.
1:36:37
Wstawaj, kurwa! Tyler czeka.
1:36:43
Włączaj te silniki. Ale już.
1:36:47
Jazda!
1:36:58
Dalej, dalej, dalej, dalej!
1:37:30
Rosie? Rosie, tu samolot prezydencki.
Zgłoś się. Zgłoś się. Odbiór.
1:37:34
Słuchaj, przez ostatnie pół godziny
lecimy nad Meksykiem.
1:37:37
Czy mogę już przestać kosić trawę?
1:37:39
Mam więcej krzaków w kołach,
niż bym tego chciał.
1:37:42
Stul mordę i wznieś się na 4000 stóp,
nie schodząc z kursu, zrozumiałeś?
1:37:46
Nie sądzę, żeby to był najlepszy pomysł.
Radary nas wyłapią.
1:37:51
Nieważne.
1:37:53
Już prawie jesteśmy na miejscu. Musimy się
tylko wznieść na dobrą wysokość do skoku.
1:37:56
Zakładaj swój sprzęt.