:20:00
Kuzynie!
:20:01
Ufam, że masz dla mnie
wieści wielkiej wagi.
:20:07
Spotkałem człowieka w kapturze,
który radzi ci nie nękać ludu.
:20:11
Kto kazał ci się ubrać?
:20:15
Jego imię?
:20:16
Robin z Locksley.
:20:19
Syn marnotrawny powrócił.
:20:21
To dziewczę da radę temu szczeniakowi.
:20:24
Postawić tam!
:20:29
Ten szczeniak pokonał
czterech moich ludzi.
:20:33
Pewnie byli pijani.
:20:38
A ty ocalałeś, kuzynie.
:20:40
Ledwie.
:20:43
Ma ciemnoskórego towarzysza,
:20:48
który nosi saraceński miecz.
:20:50
I pewnie trzeba armii,
by pokonać tych złoczyńców.
:20:54
Zapewne Locksley zastał jeszcze
tlące się ruiny swego domostwa.
:21:03
Ojcze?
:21:06
Ojcze? Jest tu kto?!
:21:10
Duncan!
:21:12
Ojcze!
:21:29
Nie!
:21:31
Kto to?
:21:33
Mój ojciec.
:21:39
Kto to?
:21:42
Kto to?
:21:44
Panicz Robin?
:21:47
To pan?
:21:49
Duncan?
:21:50
Dzięki niebiosom! Myślałem,
:21:53
że Bóg nas opuścił.
:21:54
Mój ojciec...
:21:56
To cud!
:21:58
Czemu go nie odciąłeś?