:39:01
	Zamknij się, ty dziwko!
:39:04
	Puść mnie!
:39:06
	Spierdalaj!
:39:08
	Nie!
:39:09
	Nie ruszaj się.
:39:12
	Nie!
:39:21
	Nic ci nie jest?
:39:25
	Skurwysyn!
:39:32
	Jazda stąd.
:39:34
	Muszę podkształcić niektórych moich braci.
:39:37
	Musimy przedyskutować
pewne sprawy duchowe.
:39:51
	To jest jak dziesięć przecznic.
:39:56
	Ile już?
:39:58
	To razem będzie 176.
:40:01
	Czy nie możesz żuć ciszej? Próbuję
obliczyć, jak duże jest to pomieszczenie.
:40:06
	- Nie myślę przy tym cholernym hałasie...
- Nie powinieneś przeklinać.
:40:10
	Przepraszam.
:40:12
	Przeszliśmy już raz to całe pomieszczenie...
:40:15
	Hej!
:40:16
	Co?
:40:23
	- Co za gówno to wyprawia?
- Przekleństwa!
:40:25
	Zamknij się! Można mówić gówno.
Nie przeciw Bogu.
:40:28
	Co się dzieje z tymi świecami?
:40:35
	To chyba przeciąg
od szybów wentylacyjnych.
:40:38
	Ciąg od najbliższej
jednostki rozprowadzającej.
:40:40
	Ale jak wszystkie świece zgasną
skąd będziemy wiedzieli, gdzie jesteśmy?
:40:44
	Ktoś będzie musiał wrócić
i ponownie je pozapalać.
:40:48
	Zdaje się, że zostałem mianowany.