:56:07
To Fantazja, a to Ray.
:56:11
To Joey. A ta beksa na kanapie to Kim.
:56:15
- Wyrwali jej parę zębów.
- Pieprz się, Beaver.
:56:22
Siadaj.
:56:37
Chcesz usiąść?
:56:38
Postoję.
:56:44
Gdzie to mnóstwo koki?
:56:47
- Gdzie Billy?
- Nie ma go.
:56:51
Widzę. A gdzie jest?
:56:53
Jeszcze w Nowym Orleanie.
:56:57
W Nowym Orleanie?
:57:01
Kiedy wróci?
:57:03
Jutro wieczorem.
:57:07
Nic mi nie mówił, kiedy rozmawialiśmy.
:57:10
Coś go zatrzymało.
:57:12
Nie mógł tego przewidzieć.
:57:21
Zaczekamy na niego.
:57:24
Nie możemy czekać. Musimy jechać.
:57:27
Zaczekamy do jutra.
:57:31
Zostaniemy tu.
:57:33
To nie najlepszy pomysł.
:57:37
Nie ma tu wiele miejsca i...
:57:43
Ale co tam!
:57:47
Możecie wziąć mój pokój.
:57:49
Spałem już na kanapie.
:57:51
Spadaj, Beaver. Ja się stąd nie ruszam.
:57:55
Daj telefon.
:57:57
Czasem myślę,
że ty w ogóle nie masz mózgu.