:19:06
Za tydzień będzie nowa brama.
Tu chcę dwie kamery.
:19:10
Jedną na zbIiżenia gości,
drugą, ogóIną, tu na górze.
:19:15
Te drzewa macie ściąć,
żeby podświetIić posiadłość.
:19:20
KtokoIwiek przychodzi,
macie wiedzieć, kim jest.
:19:27
Te wszystkie ściąć.
:19:30
Dużo zapłaciła za posiadłość,
szkoda, żeby jej nie widziała.
:19:35
- Na co patrzysz?
- Frank.
:19:38
Ten płot pójdzie tędy,
aż do bramy.
:19:44
Chodź.
:19:49
Jeszcze nie.
:19:51
Zahamuj!
:19:56
Daj gazu. . .
:19:58
i stop.
:20:23
Chodź tu!
:20:26
Chodź tu.
:20:29
To nietypowe zachowanie
jak na psa, aIe skuteczne.
:20:34
Możesz się rozejrzeć.
:20:37
- Przepraszam, że przeszkadzam.
- Mogę odpocząć.
:20:41
To moje miejsce.
TyIko ja tu pracuję.
:20:51
To moja egotyczna ściana.
Żadnych pIatynowych płyt.
:20:56
To ty i RacheI?
:20:59
Kiedy byłam dzieckiem,
założyłam zespół.