:21:03
GraIiśmy na baIach szkoInych,
takie rzeczy.
:21:07
RacheI do nas dołączyła. Możesz sobie
wyobrazić, jaki to był sukces.
:21:14
Już wtedy była dobra.
:21:17
Ja zrezygnowałam.
:21:19
- Z tego zawodu.
- Nie powróciłaś?
:21:23
Było jasne,
kto jest gwiazdą w naszej rodzinie.
:21:31
Dużo pracy temu poświęcono.
:21:35
Żadnych odcisków paIców.
:21:37
MyśIisz, że to ma
coś wspóInego z IaIką?
:21:39
Jej menadżer tak myśIi.
:21:41
''Nie mam nic'' jest jasne,
zważywszy na płytę. . .
:21:44
fiIm, itd.
:21:51
Straciłem kontakt z tobą,
po Waszyngtonie.
:21:56
Jak jest u prywaciarzy?
:21:59
Dobrze.
:22:00
Duża kasa?
:22:03
Duża kasa, tak?
:22:05
Nie chciałbyś tego robić.
:22:09
Duża kasa! Wiedziałem!
Potrzebujesz asystenta?
:22:13
Wynoszę się stąd, mam dosyć
tych dupków.
:22:16
Co za gnoja teraz ochraniamy!
:22:19
Pewien senator,
którego nazwiska nie podamy.
:22:22
- Z piekła rodem Henry Kent.
- Ktoś chce go załatwić.
:22:26
Nic dziwnego, po tym co
ten bałwan wygaduje.
:22:29
Wszystkich to urządzi.
:22:31
Jak wiesz,
nie zajmujemy się poIityką.
:22:36
WyśIę to do FBI.
Za parę dni masz odpowiedź.
:22:40
Dzięki.
:22:42
Ray, dIaczego tak chętnie
współpracujecie?
:22:46
- Żartujesz?
- To wieIka gwiazda.
:22:48
Ważni Iudzie ją Iubią.
:22:51
PoIityka i showbiz,
to dzisiaj to samo.