:36:00
Co powiedział?
:36:02
Mały Bill
buduje sobie werandę.
:36:05
- Widziałeś jego chałupę?
- Wszystkie naładowałem!
:36:08
Po co ci 3 spluwy, skoro masz
jedną rękę?
:36:12
Lubię być
przygotowany na wszystko!
:36:18
W tej jego werandzie
nie ma kąta prostego!
:36:21
Ani w całym domu!
:36:23
Bill nie ma pojęcia o stolarce.
:36:26
Nic nie powiedział?
:36:29
Spytał, jak wyglądali.
:36:32
Twardziel z niego,
ale na pewno nie cieśla.
:36:35
Może nie jest taki twardy?
:36:38
Przestraszył się?
:36:41
Mały Bill, przestraszony?!
:36:45
Nigdy nie stawiał czoła takim jak oni:
:36:48
zabójcom.
:36:50
Mały Bill pochodzi
z Kansas i Teksasu.
:36:54
Bywał w parszywych dziurach. .
:36:56
Tylko sobie pomyślałem. . .
:36:59
Każdy może się bać.
:37:06
Bill nie zna strachu.
:37:09
Ale cieślą nie jest.
:37:17
Z monarchii emanuje majestat. . .
:37:19
onieśmielający zabójców.
:37:22
Jeśli wyceluje pan w królową. . .
:37:24
zadrży panu ręka.
:37:27
Nie zamierzam
w nikogo celować.
:37:31
Mądra zasada.
:37:34
Jednak zapewniam pana,
że widok monarchy. . .
:37:37
przepędziłby pańskie
krwiożercze myśli. . .
:37:42
a pan stanąłby. . .
:37:44
zdjęty trwogą.
:37:48
Ale prezydent. . .
Czemu takiego nie zastrzelić?
:37:58
Reszty nie trzeba.